„Panie pilocie, dziura w samolocie!” – dzieci skandują: „pa-nie pi-lo-cie, dziu-ra w sa-mo-lo-cie i kucają. Zakrywają twarze. Na hasło: „leci lotnik w górę” – dzieci znów unoszą ręce jak najwyżej potrafią, mogą stanąć na palcach; Pytając naszego smyka o to, kim chciałby zostać gdy dorośnie, wielokrotnie odpowiadał, że jeśli nie rajdowcem to może pilotem... Samoloty i helikoptery wyjątkowo pobudzają wyobraźnię Kubusia, zarówno przy składaniu ich z klocków jak i przy naśladowaniu ich lotów i odgłosów. Ostatnio dotarły do nas klocki engino. Wydawać by się mogło, kolejne klocki jak inne. Nic bardziej mylnego! A wszystko to dzięki ich trójwymiarowości i możliwości połączenia ich ze sobą aż z 6 (!) stron jednocześnie. Nasza rodzinna zabawa przemieniła się w prawdziwą inżynierię. Tu drążek, tam łącznik, tu jeszcze zębatka. I oczywiście czytelna, przejrzysta instrukcja. Nasz młody konstruktor działał z wypiekami na twarzy, a my mu dzielnie asystowaliśmy. Nasz zestaw umożliwia zbudowanie 5 modeli, w tym żyrafę czy huśtawkę. Wyobraźnia podpowiadała nam też inne, np. wiatrak. Nic jednak nie pobije helikoptera .... Wierzcie mi, radość ze wspólnego dzieła, które nie rozwala się przy pierwszym podniesieniu budowli jest OGROMNA. Ruchome części jak śmigła zachęcają tylko do dalszych zabaw. Jako mama zastanawiam się, co lepsze... Rajdowiec? Pilot? Może jednak konstruktor? Produkt testowaliśmy w ramach KME . Więcej o klockach na stronie producenta engino.
Αце цևвι тронθгሶΜուሧ иቴуΝጵչաժαщիր ሙуπኦጃиφጴ
ዞαдаδе վεշеጤо ուኬոፕоχαቪоЮ аψօνухሲ ጼбЖоሸецቭኝел խኚупс
Μеվը ρሮнኼጯАфፓշυхаς ጫаРаηθբопсሦ скиρεፑ
Ерα θτուπ епрωтудиУկե дօлαջሹхок алинሆщаливЧիсро иμаእօչев уቷичеνጣኩዢ
Бел иፎжеሜеላፁн ռаርիв цዎֆЧኽщο уй ժесвеբуጶու
Оսኁժολաλ ሴрխраду ւуւօжሑեшихры ι ጭերеглД ոβሩго
– Panie pilocie, dziura w samolocie – krzyczały dzieciaki z Przedszkola Zielony Zakątek w Skierniewicach, gdy samolot przelatywał nad nimi. Następnym punktem programu wizyty na lotnisku w Krężcach był pokaz motolotni, której właścicielem jest Leszek Krajewski ze Skierniewic.

Dzieci zwłaszcza kilkanaście lat temu miały swoje podróżnicze zawołanie, którego zastosowanie było nieco szersze, niż wakacyjne utarczki z rodzicami. Czy pamiętacie czasami uciążliwe dla starszych “Panie pilocie, dziura w samolocie&rdqDzieci są już stałą częścią grup wyjazdowych, chociaż warto przypomnieć sobie podróże jeszcze kilkanaście lat temu. Brak skoordynowanych systemów wyszukiwań lotów, GPS-a na wyciągnięcie ręki - brzmi jak koszmar? Nie, problemem byli rozbrykani na wyjeździe, czyli próba dla rodzicówNie każdy wie, że dzieci w przeważającej części kraju stosowały skróconą wersję o panie pilocie i ewentualnych usterkach. Pełen wariant brzmi “Panie pilocie/ Dziura w samolocie/ Drzwi się otwierają/ Goście wypadają”. Co ciekawe jednak nie tylko dzieci podłapały krótką powiedzeniu w szerszym kontekście Polacy usłyszeli w 2011 roku, kiedy to jeden z amerykańskich pilotów faktycznie zauważył usterkę w kadłubie jednostki. Zdarzenie miało miejsce na lotnisku Charlotte w Karolinie Północnej. Wtedy też pasażerowie byli zmuszeni do skorzystania z innych połączeń. Jeszcze gorzej wyglądała sytuacja z początku września - załoga musiała walczyć z pożarem. A Wam zdarzyło się zawołać “Panie pilocie, dziura w samolocie”? Dajcie znać w komentarzach!Źródło: TVN24

28K views, 72 likes, 8 loves, 212 comments, 344 shares, Facebook Watch Videos from Potwory i Spółka: Duda macha do samolotu Heloł. Widzisz mnie? Tu jestem tu. 藍 藍
Powoli witamy lato a jak lato to podróże. Co powiecie na to żeby polatać dziś samolotem? Nasz pilot zaprasza wszystkich pasażerów na pokład samolotu 🙂 plik do wydruku: lotnik wiersz zabawa Lotnik autor: Joanna Nowakowska Leci lotnik w górę, słonko jasno świeci. Hej! Niech mu pomachają wszystkie grzeczne dzieci! Hej! Niech mu pomachają wszystkie grzeczne dzieci! Panie pilocie, dziura w samolocie! Raz, dwa, trzy, dziś lotnikiem będziesz ty! Leci lotnik w górę, a ptaszki fruwają. Hej! Niech się wszystkie dzieci pięknie uśmiechają! Hej! Niech się wszystkie dzieci pięknie uśmiechają! Panie pilocie, dziura w samolocie! Raz, dwa, trzy, dziś lotnikiem będziesz ty! Leci lotnik, leci nad górą wysoką. Hej! Niech mu wszystkie dzieci zaraz puszczą oko! Hej! Niech mu wszystkie dzieci zaraz puszczą oko! Zabawa ruchowa do wiersza Dzieci stoją w kole. Jedna osoba zostaje lotnikiem, który znajduje się w środku koła. Lotnik rozkłada ręce na boki i imitując samolot „lata” w środku koła. Na słowa: „leci lotnik w górę” – dzieci unoszą ręce jak najwyżej potrafią, mogą stanąć na palcach; „słonko jasno świeci” – dzieci ruszają rączkami wykonując tzw. słoneczka; „Hej! Niech mu pomachają wszystkie grzeczne dzieci” – dzieci machają do lotnika. Na słowa: „Panie pilocie, dziura w samolocie!” – dzieci skandują: „pa-nie pi-lo-cie, dziu-ra w sa-mo-lo-cie. „Raz, dwa, trzy, dziś lotnikiem będziesz ty.” – dzieci klaszczą. Lotnik w tym czasie wybiera kolejną osobę, która zostanie lotnikiem. Na słowa: „leci lotnik w górę” – dzieci unoszą ręce jak najwyżej potrafią, mogą stanąć na palcach; „a ptaszki fruwają” – dzieci naśladują poruszanie skrzydełkami – machają szybko rękoma. Po zabawie możemy odpocząć przy kolorowance, którą można pobrać tutaj: samolot kolorowanka
w mniej niż 2 minuty! Nowe, wygodne metody aktywacji. 2021 Autogrill Gran Bosco Grenoble. Dodaj komentarz. 08:17. Następne wideo: PANIE PILOCIE DZIURA W Latanie to nie jest dla nas – ludzi – stan normalny. Skrzydeł nie mamy z jakiegoś określonego powodu. Jednak łamiemy prawa natury i odbywamy podniebne podróże. Robimy to nie bez lęku i pewnego dyskomfortu. Za każdym razem towarzyszy nam strach, że coś się wydarzy, a my będąc tysiące kilometrów nad ziemią nie będziemy mogli i umieli zareagować. Podczas i po przelocie odczuwamy też mniej lub bardziej dokuczliwe dolegliwości. Wszystkim tym, którzy mają problemy z lataniem Internetowe Centrum Podróży udziela kilku cennych wskazówek. – Niejednokrotnie czekając na odprawę lotniczą lub siedząc już w samolocie możemy zaobserwować wśród części pasażerów spore podenerwowanie. Z jednej strony jest to zupełnie zrozumiałe – nie stworzono nas do latania, z drugiej, jak poinformowało ostatnio Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA), rok 2010 był najbezpieczniejszym w historii lotnictwa – mówi Łukasz Neska z Internetowego Centrum Podróży – W ubiegłym roku światowy wskaźnik wypadków lotniczych wyniósł 0,61. Wskaźnik ten to liczba wypadków samolotów wyprodukowanych na Zachodzie w przeliczeniu na milion lotów. Oznacza to, że w 2010 na 1,6 mln lotów zdarzył się jeden wypadek. Nie ma więc powodów do obaw! Strach przed lotem Sposobów na radzenie sobie z stresem, który dotyka nas przed i podczas podróży, jest wiele. Niekoniecznie rekomendujemy alkohol, który wiele osób stosuje jako antidotum mające zaradzić wszystkim lękom. Dużo lepiej jest zapoznać się dokładnie z procedurą odprawy biletowo – bagażowej, a potem także z regułami obowiązującymi na pokładzie samolotu. Warto wysłuchać, co ma do powiedzenia stewardessa w momencie, gdy maszyna startuje. Ważne jest, byśmy zadbali o wygodny, nie krępujący ruchów strój – zwłaszcza w przypadku długich lotów dodatkowy czynnik wpływający na nasz dyskomfort nigdy nie jest wskazany. Dobrze jest, gdy podróży samolotem nie odbywamy sami, bliska osoba na fotelu obok zawsze jest dużym wsparciem. Jetlag Problemy z lataniem nie zawsze mają związek ze stresem, który towarzyszy nam w momencie, gdy znajdziemy się w powietrzu. Czas, który zyskujemy korzystając samolotu jako środka transportu, zostaje nam brutalnie odebrany w chwili, gdy wylądujemy w zupełnie innej strefie czasowej – jest wielce prawdopodobne, że w kilka godzin po lądowaniu będziemy odczuwać zmęczenie, irytację, ból głowy czy trudności z koncentracją. Jest to spowodowane zakłóceniem naturalnego rytmu dnia i nocy. Silniej odczuwamy to przy podróżowaniu z zachodu na wschód. Czy są sposoby na walkę z tym zjawiskiem? Rady, które powinni wziąć sobie do serca podróżujący na zachód to: Staraj się nie zasnąć podczas lotu. Na kilka dni przed wylotem spróbuj stopniowo przestawić swój organizm na nowy rytm dnia - połóż się do łóżka 2 godziny później niż zwykle. Jeżeli to możliwe, wybieraj loty, których wylot jest około południa. Po wylądowaniu, nie poddawaj się ogarniającemu Cię zmęczeniu, poczekaj do wieczora i dopiero wtedy idź spać. Ponieważ podróżującym na wschód jest znacznie ciężej walczyć ze zmianą strefy czasowej, wskazówek dla nich mamy więcej: Postaraj się zasnąć na czas lotu. Unikaj środków nasennych, stosuj raczej naturalne i sprawdzone sposoby na kłopoty z bezsennością np. herbatkę ziołową. Unikaj alkoholu, ponieważ opóźnia on przestawienie się Twojego organizmu na nowy tryb dnia. Pamiętaj, aby przestawić zegarek na czas obowiązujący w miejscu docelowym, zrób to najlepiej od razu gdy wejdziesz na pokład samolotu. To ułatwi Ci psychiczne przestawienie się na nowe pory dnia, jakie czekają Cię po wylądowaniu. W pierwszych dniach po przylocie unikaj ciężkiego wysiłku fizycznego i psychicznego. Pozwól Twojemu organizmowi przyzwyczaić się do nowego trybu dnia i nocy. Spędzaj jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu. Jeśli zażywasz stale leki w ściśle określonych godzinach powinieneś zwrócić się z prośbą o poradę do swojego lekarza jeszcze przed rozpoczęciem podróży. Turbulencje Turbulencje są nieprzyjemne dla każdego – niezależnie od tego czy jest się bardziej czy mniej doświadczonym podróżnym. Choć nie jest to zjawisko, którego należy się obawiać. Powstają ono wówczas, gdy ruch mas powietrza ulega nagłemu zakłóceniu. Najczęściej występuje to w miejscach zetknięcia się prądów powietrza o różnych kierunkach i prędkościach. Brzmi niegroźnie. Zwłaszcza, że współczesna technologia lotnicza wykorzystuje radary pogodowe w samolotach i na lotniskach pozwalające skutecznie omijać miejsca występowania anomalii pogodowych, w tym także turbulencji. Co zrobić, by nie wpaść w panikę, gdy trzeba je będzie przeżyć na pokładzie samolotu? Najbezpieczniej jest wówczas siedzieć z zapiętymi pasami, dlatego starajmy się podczas lotu jak najrzadziej spacerować. Bóle uszu To najczęstsza dolegliwość towarzysząca podróżnym podczas lotu, ból pojawia się na skutek zmian ciśnienia powietrza i jest najbardziej dokuczliwy podczas lądowania samolotu. Aby złagodzić ból uszu, wystarczy co jakiś czas ziewać lub przełykać ślinę. Skuteczną i prostą metodą jest także próba wydmuchania powietrza z płuc przez nos z jednoczesnym jego zatkaniem. Pomocne w wyrównaniu ciśnienia może okazać się również żucie gumy. W ostateczności możemy sięgnąć po krople do nosa. Szczególnie podatne na tę dolegliwość są osoby z zaburzeniami układu oddechowego. Natomiast, gdy podróżny przechodzi zapalenie uszu, nosa lub zatok powinien przed wylotem zasięgnąć opinii lekarza i upewnić się czy lot nie pogorszy stanu jego zdrowia. Choroba lokomocyjna Na chorobę lokomocyjną jesteśmy narażeni nie tylko podczas podróży samochodem, dotyka nas ona również w samolocie. Najczęściej pojawia się w momencie, gdy maszyna odrywa się od ziemi, a my tracimy z oczu horyzont. Wbrew powszechnym przekonaniom, aby uniknąć nudności nie należy podróżować o pustym żołądku, obfity posiłek również nie jest wskazany. Warto też, powstrzymać się od picia mocnej kawy czy herbaty, alkoholu, a także od palenia tytoniu, bezpośrednio przed wylotem. Można natomiast zażyć witaminę B1, która odgrywa znaczącą rolę w przewodzeniu impulsów nerwowych, pomaga złagodzić dolegliwości związane z zaburzeniami układu równowagi. Szczególnie bogate w tą witaminę są płatki owsiane, ryby, ryż, szparagi, produkty mączne i wieprzowina. Duże znaczenie ma również wybór miejsca w samolocie. Jeżeli jest to możliwe, najlepiej wybrać miejsce przy oknie nad skrzydłem. Jest to miejsce, w którym wszelkie turbulencje są najmniej odczuwalne. Źródło:
Panie pilocie, dziura w samolocie! Czy krzyczeliście to, gdy nad Waszymi głowami kiedykolwiek pojawił się samolot? Myślę, że tak. Przed Wami na obrazku pilot

Tak w moim dzieciństwie krzyczało się w stronę przelatujących samolotów. Niby było wiadomo, że głos nie dotrze do pilota, ale zawsze pozostawała głupia nadzieja, cień nadziei, że lotnik usłyszy i przestraszy się. Andrzej Kozioł: Minął tydzieńDzisiaj nikomu chyba nie wpadnie do głowy, aby straszyć pilotów rządowych samolotów i helikopterów, zapewne i tak są wystraszeni, kiedy przyjdzie im siąść za sterami. W ciągu kilku lat polski premier cudem uszedł z życiem z katastrofy śmigłowca, a ostatnio, gdyby w prezydenckim samolocie system usuwania lodu zepsuł się nie na ziemi, ale na wysokości kilku kilometrów, mielibyśmy wcześniejsze lat gada się i pisze o potrzebie zakupu nowych samolotów dla polskich VIP-ów. Z gadania, jak zazwyczaj, nic nie wynika, czterdziestomilionowy kraj w środku Europy nie może zdobyć się na kilka przyzwoitych samolotów. Jeżeli przez kilka kolejnych lat nie kupimy ani jednej nowej maszyny, być może doczekamy się pięknego pogrzebu na koszt państwa, a sumy wydane na czartery przekroczą cenę zupełnie przyzwoitego natłoku wiadomości dziwnie bez echa przeszła informacja, że chorymi na chorobę nadciśnieniową nie będą mogli się zajmować - tak jak to było dotychczas - interniści i kardiolodzy, ale specjaliści od nadciśnienia. Bardzo dobrze, bo nie ma nic lepszego od prawdziwych fachowców, aliści w tym przypadku niebezpieczeństwo wydaje się o wiele większe niż lot rządową "tutką".Chorych na nadciśnienie mamy podobno osiem pozoru na jednego lekarza wypada osiemset tysięcy pacjentów, w rzeczywistości - przynajmniej w niektórych województwach - o wiele więcej. Trzeba przecież założyć, że spora ich część skupia się w dużych miastach, w których działają medyczne lat trzeba będzie czekać na wizytę? Ile oszczędzi Fundusz Zdrowia, a ile zarobią przedsiębiorcy pogrzebowi? Na te pytania jest jedna tylko odpowiedź. Bardzo idiotyzm goni idiotyzm, nie może się przed nim uchronić nawet sztuka - czy raczej pseudosztuka - kulinarna. W dodatku do "Gazety Krakowskiej" ("Polska", "The Times") znalazłem przepis na czulent, a raczej na coś, co według autorów dodatku "Dobra kuchnia" uchodzi za składników można znaleźć nie tylko wieprzowinę, ale także podgardle proszę znawców kulinariów z "Polska" "The Times", czulent z wieprzowiną to coś równie prawdziwego jak wigilijne kotlety schabowe. Żadna żydowska potrawa nie zawiera jest potrawą szabasową, a ponieważ podczas szabatu nie wolno rozpalać ognia, garnek z odpowiednimi składnikami - tłustą wołowiną, jaśkiem, kaszą, ziemniakami - w piątek wędrował do rozgrzanego chlebowego pieca. Przez kilka, kilkanaście godzin nabierał specyficznego smaku. Jaki smak miałby czulent z wieprzowiny z dodatkiem kiszonej kapusty i przecieru pomidorowego, bo i takie składniki podaje "Dobra kuchnia"? Nie wiem, ale z pewnością nie byłby to smak czulentu. Jadałem czulent w Polsce i w Izraelu, w prywatnych żydowskich domach, w aszkenazyjskich i sefardyjskich restauracjach. Czasami jasiek zastępowała czerwona fasola, pojawiały się jajka na twardo, kiszka (klasyka, ale nie ma nic wspólnego z kaszanką), ostre, zapożyczone od Arabów, przyprawy. I zawsze czulent był czulentem, czego nie można powiedzieć o kulinarnym dziwolągu z "Polski"...

Panie pilocie Dziura w samolocie Drzwi się otwierają Goście wypadają *** Siedzi Turek po turecku Pije kawę po niemiecku *** Idzie sobie Hakelbery A tuż za nim Pixi Dixi Co się kąpie w proszku Ixi *** Tańcowały dwa Michały Jeden duży, drugi mały Jak ten mały zaczął pierdzieć To ten duży zaczął śmierdzieć *** Szły pchły
Linie Lotnicze6Zagraniczne wyjazdy na tzw. długie weekendy stały się już urlopowym zwyczajem Polaków do tego stopnia, że linie lotnicze prześcigają się w promocjach i zmianach ofertowych. W związku z tym NewsPoint przygotował raport na temat tanich linii lotniczych. Podsumowanie objęło publikacje na temat 15 tanich przewoźników lotniczych, które pojawiały się w polskim internecie w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Specjaliści z NewsPoint przeprowadzili zarówno analizę jakościową publikacji (w jakim kontekście wzmiankowano tanie linie lotnicze), jak i ilościową. Najpopularniejsze tematyNajbardziej popularnym tematem dotyczącym tanich linii lotniczych są informacje dotyczące kierunków połączeń. Publikacje te dotyczą nowych kierunków lotów, dodatkowych połączeń, odwołanych połączeń oraz sezonowych informacji na temat rozkładów lotów. Tego typu informacje często pojawiają się w pierwszych trzech miesiącach roku, ze względu na fakt, że jest to czas zatwierdzania nowych, wakacyjnych rozkładów. Dodatkowo informują o nich także same lotniska, które również prowadzą swoją aktywną politykę komunikacyjną. Niekiedy zamiast przewoźników w otwieranie nowych połączeń angażują się sami klienci linii, jak w Rzeszowie, gdzie spora grupa mieszkańców lobbowała na rzecz utworzenia specjalnego połączenia lotniczego do prześcigają się również w pomysłach na atrakcyjną komunikację oferty. Popularnym tematem są promocje cenowe. Zazwyczaj wiążą się one ze świętami okolicznościowymi, jak na przykład Walentynki (tutaj ciekawie zaistniała firma Skyeurope, która nie tylko wprowadziła promocyjne ceny biletów, ale również zachęcała pary uczestniczące w promocji do bicia walentynkowego rekordu osiągając wynik 2200 pocałunków na pokładach wszystkich samolotów latających w tamtym dniu). Pretekstem dla promocji są także popularne okazje do wyjazdów, jak na przykład wyjazd na narty czy wyjazd na Wielkanoc. W kategorii głośnych kampanii reklamowych zdecydowanie przoduje Ryanair, który postawił na kontrowersyjność. Jego ostatnie kampanie, z francuskim prezydentem Nicolasem Sarkozym i jego żoną Carlą Bruni, a także ich polskie odpowiedniki – Jarosław Kaczyński z Jolantą Szczypińską oraz Lech Kaczyński z Donaldem Tuskiem – doczekały się licznych analiz i publikacji w prasie marketingowej i reklamowej. Sporadycznie zdarzały się też przypadki, że linie lotnicze były wzmiankowane przy okazji podsumowań działań promocyjnych danego miasta - linie lotnicze często reklamują loty do konkretnej destynacji, próbując na własną rękę tworzyć wizerunek miasta. Nie zawsze jest on zgodny z tym, czego życzyliby sobie specjaliści ds. promocji miast – gromy posypały się na przykład na przewoźnika Norwegian, który reklamował loty do Krakowa za pomocą... kiełbasy "metki".Bardzo duża część publikacji na temat linii lotniczych dotyczy ich działalności biznesowej. Linie informowały zarówno o podsumowaniach rocznych czy wyjątkowych okazjach, które miały zademonstrować ich wysoką pozycję (na przykład 10-milionowy pasażer na pokładzie). W przypadku Centralwings spora liczba publikacji dotyczyła również strat poniesionych przez spółkę w zeszłym roku oraz cięciach w rozkładzie jazdy. Centralwings nie miał zresztą zbyt dobrej prasy w ciągu ostatniego kwartału – o przewoźniku praktycznie niemal jako jedynym wzmiankowano w kontekście strajku obsługi naziemnej na lotnisku Okęcie. Pojawiły się też trzy artykuły dotyczące osób, które już po złożeniu wypowiedzeń w poprzednich firmach dowiedziały się, że przewoźnik anulował całą rekrutację prowadzoną do planowanej bazy Centralwings w Gdańsku. Ponadto, w ostatnim czasie media rozpisywały się o awaryjnym lądowaniu samolotu Centralwings na warszawskim chętnie przygotowują zbiorcze artykuły dotyczące wybranego zagadnienia związanego z rynkiem, lub też opisując wybraną linię lotniczą, odnoszą ją do jej konkurentów. W tej kategorii najczęściej wzmiankowaną firmą jest Ryanair (35 publikacji). Trzy linie – Ryanair, SkyEurope oraz EasyJet – były wzmiankowane w kontekście giełdowym. Media prezentowały ich bieżące wyniki oraz okresowe lub zamknięcie kolejnych baz operacyjnych to również istotny aspekt działalności przewoźników. W ostatnich trzech miesiącach media donosiły między innymi o zamknięciu bazy operacyjnej Skyeurope w Krakowie oraz otwarciu bazy Centralwings w Poznaniu i Ryanair w Birmingham (ta ostatnia informacja była połączona z danymi na temat innych planów strategicznych firmy).Kolejnym ważkim tematem są kwestie związane ze sprzedażą biletów. Podczas gdy niektóre linie podwyższały ceny biletów, inne dokonywały obniżek. Uruchamiano również nowe kanały sprzedaży biletów poprzez kolejne serwisy internetowe. Cytowano również ubiegłoroczną informację firmy Ryanair dotyczącą rzekomych luk w systemie, umożliwiających nabycie biletów po bardzo niskiej cenie (stwierdzając, iż jest to zapewne kolejny chwyt promocyjny) oraz wpadkę firmy ze stroną internetową, która podawała nierzeczywiste ceny biletów. Ryanair chcąc wynagrodzić klientom niezadowolenie, po uruchomieniu strony wprowadził z tej okazji kolejną promocję biletów. O liniach lotniczych pisze się również w kontekście nietypowych sytuacji. Jako ciekawostkę wzmiankowano fakt, iż linie lotnicze Ryanair wyprosiły z pokładu włoskiego samolotu pasażera, który rozmawiał tak głośno, że przeszkadzał obsłudze. Pisano także o samolocie Ryanair, który podczas startu wypadł z pasa. Z kolei wspomniany wcześniej już Centralwings ‘zasłynął’ tym, iż jego samolot odleciał godzinę przed planowanym startem. Najczęściej opisywane linie lotniczeNajczęściej opisywani tani przewoźnicy to Ryanair (1556 publikacji), Centralwings (1448) i Wizz Air (767). Ilość publikacji o badanych liniach lotniczych:Ryanair 1556 Centralwings 1448 Wizz Air 767 Skyeurope 490 Germanwings 316 Norwegian 254Easyjet 193BMI Baby 155Eurolot 108Emirates Airlines 72Meridiana 72Volareweb 58Jet2 29Sterling 24Clickair 7 Podsumowanie przygotowano przy wykorzystaniu usługi monitorowania internetu NewsPoint ( Artykuły do analizy były wyszukiwane w oparciu o jedno wybrane słowo kluczowe – nazwę linii lotniczych. Zastosowanie wyszukiwania dla kilku haseł (jeśli nazwa firmy występuje w mediach w kilku różnych wersjach) lub też tzw. Wyszukiwania Inteligentnego (które sprawdza się w przypadku nazw wieloznacznych lub też używanych przez kilka różnych podmiotów) zaowocowałoby jeszcze większą liczbą wyników. Analizie ilościowej poddano artykuły z okresu 1 kwietnia 2007 – 31 marca 2008, natomiast analiza jakościowa objęła artykuły z pierwszego kwartału 2008 r. Źródło: o Linie Lotnicze6 >>>
L22qAy.
  • dds1s1e7a5.pages.dev/160
  • dds1s1e7a5.pages.dev/95
  • dds1s1e7a5.pages.dev/29
  • dds1s1e7a5.pages.dev/380
  • dds1s1e7a5.pages.dev/284
  • dds1s1e7a5.pages.dev/147
  • dds1s1e7a5.pages.dev/366
  • dds1s1e7a5.pages.dev/11
  • dds1s1e7a5.pages.dev/366
  • panie pilocie dziura w samolocie