Czytanie na dziś: Joz 24, 14–29; Przewodnik Katolicki 41/2015. Temat numeru. Prawdziwy człowiek i prawdziwy Bóg Ks. Mirosław Maliński
Bóg ma jedno imię. W języku hebrajskim jest ono zapisywane literami יהוה, a w języku polskim zwykle oddawane słowem „Jehowa” *. Bóg oznajmił przez proroka Izajasza: „Jam jest Jehowa. To jest moje imię” (Izajasza 42:8). W starożytnych manuskryptach biblijnych pojawia się ono jakieś 7000 razy — o wiele częściej niż którekolwiek z określeń użytych w odniesieniu do Boga czy imię jakiejkolwiek innej osoby *. Czy Jehowa ma jeszcze inne imiona? Chociaż w Biblii podano tylko jedno imię Boga, w Księdze tej użyto w odniesieniu do Niego wielu tytułów i określeń. Poniżej znajduje się lista niektórych z nich wraz z wyjaśnieniem, jak wskazują na różne aspekty natury i osobowości Jehowy. Tytuł Werset Znaczenie Alfa i Omega Objawienie 1:8; 21:6; 22:13 „Pierwszy i ostatni” oraz „początek i koniec”, co oznacza, że przed Jehową nie było ani po Nim nie będzie żadnego wszechmocnego Boga (Izajasza 43:10). Alfa i omega to pierwsza i ostatnia litera greckiego alfabetu. Allah (brak) Słowo to pochodzi z języka arabskiego i nie jest imieniem, lecz tytułem — znaczy ono „Bóg”. Dlatego w przekładach Biblii na arabski, a także inne języki, słowa „Allah” używa się jako odpowiednika słowa „Bóg”. Bóg Rodzaju 1:1 Przedmiot wielbienia; „silny”. Hebrajskie słowo ʼElohím to forma liczby mnogiej, która służy do uwydatnienia majestatu, godności i dostojeństwa. Bóg bogów Powtórzonego Prawa 10:17 Najwyższy Bóg, w przeciwieństwie do „bezwartościowych bogów”, którym niektórzy oddają cześć (Izajasza 2:8). Garncarz Izajasza 64:8 Podobnie jak garncarz ma władzę nad gliną, Bóg sprawuje władzę nad poszczególnymi osobami i całymi narodami (Rzymian 9:20, 21). Istniejący od Dni Pradawnych Daniela 7:9, 13, 22 Nie miał początku. Istniał przez cały czas, jeszcze przed pojawieniem się czegokolwiek lub kogokolwiek innego (Psalm 90:2). „Jestem, który jestem” Wyjścia 3:14 (Biblia Tysiąclecia) Okazuje się On wszystkim, co jest niezbędne, by Jego zamierzenie mogło się urzeczywistnić. Wyrażenie to jest również tłumaczone na: „Stanę się, kimkolwiek zechcę” lub „Stanę się, kim zechcę się stać” (The Emphasised Bible; NWT, 2013). Opis ten pomaga wyjaśnić znaczenie imienia Boga — Jehowa — które znajdujemy w następnym wersecie (Wyjścia 3:15). Król Wieczności Objawienie 15:3 Jego panowanie nie ma początku ani końca. Najświętszy Przysłów 9:10 Przewyższa świętością (czyli czystością moralną) wszystkie inne istoty. Najwyższy Psalm 47:2; Daniela 7:18, 27 Nikt nie dorównuje Mu pozycją; najwyższy władca. Ojciec Mateusza 6:9 Dawca życia. Pan Psalm 135:5 Pan lub właściciel; hebrajskie ʼAdòn oraz ʼAdoním. Pan Zastępów Izajasza 1:9; Rzymian 9:29 (Biblia Tysiąclecia) Wódz niezliczonych wojsk anielskich. Tytuł ten może być też oddany słowami „Jehowa Zastępów” (Rzymian 9:29). Pasterz Psalm 23:1 Troszczy się o swoich czcicieli. Skała Psalm 18:2, 46 Bezpieczne schronienie i źródło wybawienia. Stwórca Izajasza 40:28 Powołał wszystko do istnienia. Szczęśliwy Bóg 1 Tymoteusza 1:11 Charakteryzuje Go radość i szczęście (Psalm 104:31). Ten, który wysłuchuje modlitwę Psalm 65:2 Osobiście wysłuchuje wszystkich modlitw kierowanych do Niego z wiarą. Wspaniały Nauczyciel Izajasza 30:20, 21 Udziela pouczeń i wskazówek, z których odnosimy korzyści (Izajasza 48:17, 18). Wspaniały Twórca Psalm 149:2 Powołał wszystko do istnienia (Objawienie 4:11). Wszechmocny Rodzaju 17:1 Dysponuje mocą, której nikt ani nic nie może się oprzeć. Hebrajskie wyrażenie ʼEl Szaddáj, czyli „Bóg Wszechmocny”, pojawia się w Biblii siedem razy. Wszechwładny Pan Rodzaju 15:2 Ma najwyższą władzę; po hebrajsku ʼAdonáj. Wybawca Izajasza 45:21 Ratuje przed niebezpieczeństwem czy zagładą. Wykupiciel Izajasza 41:14 Wybawia albo odkupuje ludzkość z niewoli grzechu i śmierci, dając jako okup Jezusa Chrystusa (Jana 3:16). Zazdrosny Wyjścia 34:14 Wymaga, żeby cześć oddawano wyłącznie Jemu. Określenie to tłumaczy się także na „Bóg nietolerujący rywali” oraz „wymaga wyłącznego oddania” (NWT, 2013, przypis). Nazwy miejsc w Pismach Hebrajskich Nazwy niektórych miejsc wspomnianych w Biblii zawierają imię Boże. Nie są to jednak inne warianty tego imienia. Nazwa Werset Znaczenie Jehowa-Jireh Rodzaju 22:13, 14 „Jehowa zapewni” albo „Jehowa zaopatrzy”. Jehowa-Nissi Wyjścia 17:15 „Jehowa jest moim słupem sygnałowym” albo „moją chorągwią” (Edycja Świętego Pawła). Kiedy Jego słudzy potrzebują pomocy i ochrony, mogą się wokół Niego zebrać (Wyjścia 17:13-16). Jehowa-Szalom Sędziów 6:23, 24 „Jehowa jest pokojem”. Jehowa-Szamma Ezechiela 48:35 (American Standard Version, przypis) „Jest tam Jehowa”. Dlaczego należy znać imię Boże i go używać Skoro Bóg zadbał, żeby Jego imię pojawiło się w Biblii tysiące razy, musi uznawać je za ważne (Malachiasza 1:11). Jak ważne jest to imię, wielokrotnie podkreślał Syn Boży, Jezus. Na przykład modlił się do Jehowy słowami: „Niech będzie uświęcone twoje imię” (Mateusza 6:9; Jana 17:6). Człowiek, który poznaje imię Jehowy i zaczyna się nim posługiwać, robi pierwszy krok, żeby się z Nim zaprzyjaźnić (Psalm 9:10; Malachiasza 3:16). Na kimś takim może spełnić się następująca obietnica Boga: „Ponieważ mnie pokochał, więc i ja go ocalę. Ochronię go, gdyż poznał moje imię” (Psalm 91:14). W Biblii przyznano, że „są tacy, których zwą ‚bogami’, czy to w niebie, czy na ziemi, jako że jest wielu ‚bogów’ i wielu ‚panów’” (1 Koryntian 8:5, 6). Ale w Księdze tej wyraźnie zidentyfikowano jedynego prawdziwego Boga, podając Jego imię — Jehowa (Psalm 83:18). JAK IMIĘ BOŻE PRZETRWAŁO W SZATAŃSKIM ŚWIECIE Nie ulega wątpliwości, że największym wrogiem Imienia Bożego jest szatan. Kiedy Chrystus był kuszony na pustyni, szatan podczas rozmowy z nim ani razu nie wymienił Imienia Bożego, lecz użył anonimowego tytułu " Bóg " ( Mt.4 : 1-11 ). Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 14:31: JHWH co jest czasami tłumaczone jako Jahwe, a czasami jako Jehowa. Odpowiedzi EKSPERTTsukuyomi odpowiedział(a) o 14:32 blocked odpowiedział(a) o 16:58 Bóg we wszystkich religiach Abrahamowych (judaizm, chrześcijaństwo, islam) ma na imię: יהוה (co po transliteracji na alfabet łaciński daje: JHWH - najczęściej czyta się: Jahwe).Przy czym chrześcijanie i muzułmanie praktycznie nie używają imienia swojego boga, wolą nazywać go po prostu Bóg, God, Gott, Dios, Dieu, Deus, Allah etc. blocked odpowiedział(a) o 14:20 oczywiście że Jahwe , JAK można tego nie wiedzieć ? O_O W chrześcijaństwie zwykle nazywamy go Ojcem, w religii judaistycznej jest nim Jahwe a w islamie- Allah. Katolików- JahweRastamanów- JahMuzułmanów - Allah blocked odpowiedział(a) o 15:14 Chrześcijanie wierzą w Trójce Świętą . Czyli: Bóg Ojciec(Ma imie Bóg Jahwe)Bóg Syn(Ma na imie Jezus Chrystus) Oraz Duch Święty. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub To wielki znak Bożego miłosierdzia dla nas, gdyż nasz Bóg miłości ciągle czeka na naszą refleksję, gdyż jak mówi św. Grzegorz z Nazjanzu „najpierw obdarza, a potem daje zrozumienie”. Obdarza nas łaską, byśmy mieli Boga za Ojca, narodzili się z Niego przez chrzest, jako Boże dzieci (por. J 1, 12; 1 J 3, 2).Od dłuższego czasu chodził za mną fragment z Apokalipsy, który wspomina o tym, że każdy z nas otrzyma biały kamyk od Jezusa, na którym wypisane będzie nasze prawdziwe imię, które zna tylko Bóg (zob. Ap 2,17). Chciałem poznać to imię, bo przecież każdy chce wiedzieć jak się nazywa. Moje wyczekiwanie podgrzał jeszcze dodatkowo śp. ks. Pawlukiewicz, który w jednej z homilii wspomniał o imieniu, które każdy z nas ma ukryte w sercu Boga. Postawiłem sprawę twardo i wysłałem do Boga jasny modlitewny komunikat: „Chcę poznać moje imię!”. Bóg nie pozostał mi dłużny. Jeszcze tego samego dnia odnalazłem pomiędzy książkami stary kalendarz, który służył mi jako zeszyt do zapisków duchowych w nowicjacie michalickim (zob. Zgromadzenie Świętego Michała Archanioła). Przeglądałem go z zapartym tchem. Ileż tam było Bożego światła, pobożności i naiwności duchowej zarazem. Z politowaniem czytałem niektóre wpisy. Inne natomiast pokazywały mi, że to Bóg nadawał kierunek mojemu życiu duchowemu. Nagle natrafiłem na wpis z 13 sierpnia 2007 roku. Na całej stronie napisane było wielkimi literami: „MASZ NA IMIĘ NEMO!”. W pierwszym momencie pomyślałem o pomarańczowej rybce, która nosiła to zabawne imię, ale po chwili zastanowienia odkryłem, że moja prośba o wyjawienie imienia została spełniona. Doznałem olśnienia i głęboko w duszy zrozumiałem kim jestem, bo przecież właśnie odkryłem swoje prawdziwe imię. Na marginesie wspomnę, że nie pamiętam, jak doszło do napisania tych słów w kalendarzu, ale pismo ewidentnie zdradza mnie jako autora. Na całej stronie napisane było wielkimi literami: „MASZ NA IMIĘ NEMO!”. Zatopiony w rozmyślaniu najpierw w pamięci przypominałem sobie, dlaczego akurat „Nemo” ma być moim imieniem. Znałem to imię głównie z twórczości Juliusa Verne’a. Książka Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi była jedną z tych, które jako chłopak czytałem do poduszki. Główny bohater, kapitan Nemo był wysoki, miał niebieskie oczy i bladą cerę. W powieści trudno określić jego wiek, ale to zapewne mężczyzna po trzydziestce. Był człowiekiem spokojnym i łagodnym. Wszystko zatem wskazywało, że nawet zewnętrznie podobny byłem do dowódcy okrętu podwodnego Nautilius. Czyżby Bóg chciał sobie ze mnie zażartować? Czyżby Bóg chciał sobie ze mnie zażartować? Jednak po chwili zrozumiałem, ze nie o kapitana Nemo tutaj chodzi, ale o samo imię. Jestem „Nemo” to znaczy, że jestem „nikim” (łac. nemo = pol. nikt). Wbrew pozorom nie jest to przejaw mojego głębokiego kryzysu poczucia własnej wartości, ale „najprawdziwsza prawda” o mnie w relacji z Bogiem. To, że jestem „nikim” stawia mnie we właściwej pozycji względem Boga. Przy nim mogę, chcę i jestem nikim i nie dzieje mi się z tego powodu żadna krzywda. Jestem nikim, bo nie mam nawet samego siebie, a wszystko co nazywam swoim należy do Niego. Jestem nikim, bo kocham Go jak nicość. Tylko Jego miłość jest czymś, bo tylko On jest „Kimś”. Moje istnienie w porównaniu do Jego istnienia jest tylko bladym cieniem – namiastką egzystencji. Jestem „Nemo” to znaczy, że jestem „nikim” Wiem, że może zaczynam wchodzić w poetyckie obrazy, ale też nie do końca potrafię opisać zjawisko, którego doświadczyłem. „Jestem, który jestem” powiedział mi, że ja „nie jestem, którego nie ma”. Ucieszyłem się z takiego przebiegu spraw. Od dziś moje imię to Nemo. Nic więcej, ani mniej. Nie chcę odczytywać tego jako wielką mistykę. Do tej jest mi bardzo daleko, ale chciałbym podzielić się doświadczeniem Bożego humoru, który zbliżył mnie do Prawdy i jednocześnie uświadomił mi kim naprawdę jestem. ks. Mateusz Szerszeń CSMA
lQKU.